PATRON SZKOŁY
DR HENRYK JORDAN

JORDANOWSKA KONCEPCJA WYCHOWANIA DZIECI I MŁODZIEŻY

 

Ja jestem lekarzem - i z tego punktu niejakoHenryk Jordan
zapatruję się na społeczeństwo, 
jak na chorą roślinę, którą gdy więdnie,

trzeba leczyć od korzenia, 
gdy ją utrzymamy w zdrowiu
to i rozwinięte z niej społeczeństwo
będzie zdrowe i silne¹

 

Żyjemy w świecie zmieniających się wartości, w których na przestrzeni wieków formy życia społecznego uległy gwałtownym przemianom. W zależności od całokształtu kultury, ustroju, cywilizacji danego społeczeństwa zmieniało się i wychowanie, które nie było od tego wszystkiego oderwane, ale współdziałało także z historią i polityką gospodarczą. Wychowanie dzieci, młodzieży jest jednym z najtrudniejszych zadań w życiu człowieka.² Powierzenie im różnych wartości, tworzenie rozmaitych wartości kulturowych i ich przekazywanie, stosunek człowieka do Boga, do drugiego człowieka, do siebie w procesie wychowania splata się w jedną całość ze sztuką, gospodarką i religią.
Śledząc bieg historii, mamy przed sobą nieograniczony obszar poznania. My ze swej strony staramy się wybrać, dokonać wyboru, a więc wydobyć to, co najlepsze, najżywsze i najciekawsze, a w treści bardzo kształcące. Za taką uznać należy Jordanowską koncepcję wychowania dzieci i młodzieży, a więc i samego twórcę, bowiem czynnikiem decydującym o jakości oddziaływania wychowawczego jest konkretna osobowość wychowawcy.³

Henryk Jordan urodził się 23 lipca 1842 roku w Przemyślu. Pochodził ze zubożałej rodziny ziemiańskiej. Jego ojciec był nauczycielem, zmarł przedwcześnie. Matka Henryka prowadziła pensję żeńską w Tarnopolu i Lwowie. W tych też miastach uczył się jako chłopiec. Był bardzo pracowity, zaradny. Idąc śladami ojca, już jako gimnazjalista, udzielał korepetycji. Niższe gimnazjum, czyli kl. I - IV zaczynało się po ukończeniu IV klasy szkoły powszechnej - Jordan ukończył je w Tarnopolu. Do klasy V przeniósł się do Tarnowa. Był uczniem celującym, wyróżniał się w historii, w naukach przyrodniczych i klasycznych. W 1862 r. zagrożony wyrzuceniem ze szkoły za udział w manifestacjach narodowych musiał opuścić Tarnów i przenieść się do Triestu we Włoszech.

Mimo trudności językowych w 1863 roku zdał egzamin dojrzałości z wyróżnieniem. Studia lekarskie rozpoczął w Wiedniu, szybko jednak przeniósł się do Krakowa.

W czasie studiów pomagał matce w wydawaniu pism "Zagroda", "Włościanie". przeznaczonych dla ludu. Z powodu złego stanu zdrowia i trudnych warunków materialnych, po zdaniu pierwszego egzaminu lekarskiego Jordan zmuszony był przerwać pracę wiodącą do dyplomu. Aby zdobyć środki finansowe na naukę, wyjechał za granicę. Wiadomości medyczne uzupełniał w Berlinie, Anglii, Stanach Zjednoczonych. Zarabiał jako akompaniator do ćwiczeń w zakładach gimnastycznych, jednocześnie zaznajamiając się z ideami wychowania fizycznego.

W 1869 r. wrócił do Krakowa. Złożył drugi egzamin, tzw. Doktorski, a po jego zdaniu otrzymał stanowisko zastępcy asystenta w nieistniejącym obecnie szpitalu dla umysłowo chorych, mieszczącym się wówczas przy ul. św. Ducha w Krakowie. W 1870 r. otrzymał dyplom doktora medycyny, a następnie wyjechał do Wiednia na dalsze studia specjalistyczne, gdzie uzyskał dyplom mgr położnictwa.

Po powrocie do Krakowa, w 1881 r. na podstawie wydanej specjalistycznej pracy naukowej uzyskał prawo wykładania na wyższej uczelni. Zwolniono go z obowiązkowego kolokwium habilitacyjnego i wykładu próbnego! Ministerstwo Oświaty i Wychowania uznało Jordana za docenta. W tym samym czasie wybrany został na członka Rady Miasta Krakowa. Funkcję tę pełnił do końca swego życia.

Rok 1885 był dla niego przełomowym. W tym roku zmarł jego jedyny sześcioletni wówczas syn. Dr Jordan skoncentrował się na życiu społecznym i aktywnej pracy lekarskiej oraz naukowej.

Walczył o podniesienie stanu sanitarnego kraju, o budowę szpitali dla ubogiej ludności, założył osiedle domów robotniczych na Modrzejówce. Zawsze podkreślał wartość pamiątek historycznych Krakowa i jego piękno. Chcąc wzbogacić estetyką Plant Krakowskich, ufundował miastu pomniki dwóch postaci literackich: Lilii Wenedy i Grażyny. 4 W 1890 r. mianowany został profesorem, a potem kolejno dziekanem na Wydziale Lekarskim UJ oraz kierownikiem krakowskiej kliniki położniczo - ginekologicznej. Był również posłem na Sejm Galicyjski. Dzięki jego wnioskowi do szkół średnich wprowadzono instytucję lekarzy szkolnych oraz obowiązkowe lekcje gimnastyki.

Najpełniejszy wyraz swoich lekarsko - pedagogicznych przekonań i ich praktycznej realizacji dał dr Jordan, zakładając w 1888 r. w Krakowie park zabaw dla dzieci i młodzieży, pierwszy tego typu w Polsce. Do końca życia opiekował się nim, ciągle ulepszając jego formy działalności wychowawczej i wprowadzając nowe.
Zmarł 18 maja 1907 roku w Krakowie, pochowany został na Cmentarzu Rakowickim. 5

"Do dzisiaj przypada w udziale jego osoby rzadki w historii zaszczyt, że jego nazwisko zrosło się nierozdzielnie ze stworzonym przez niego dziełem krakowskim: Parkiem Jordana oraz z systemem wychowania jordanowskiego." 6

Doktor Henryk Jordan zmierzał do wychowania wszechstronnego, opierając się na organizowaniu placów zabaw i gier, gdzie dzieci mogłyby spędzać wolny czas. Dokonał przełomu w polskim systemie wychowawczym przez podniesienie rangi wychowania fizycznego oraz poprzez dostrzeżenie w rozwoju fizycznym jednego z głównych czynników kształtujących osobowość młodego człowieka. Koncepcja wychowanie dra Jordana reprezentowała lekarski punkt widzenia. W podobnym tonie brzmi wypowiedź Locke'a jako lekarza:

"wychowanie ma służyć przede wszystkim wzmocnieniu organizmu wychowanka, kształtowaniu siły i zręczności fizycznej jako podłoża dla pewnego rozwoju osobowości"7

We "Wstępie" Locka czytamy także o tym, że:

"szczęście doczesne zależne jest od dobrego ukształtowania umysłu i od zdrowia fizycznego." 8

Rozwój i zdrowie młodzieży wymagają, aby miała ona możliwość spędzania codziennie przynajmniej dwóch godzin na świeżym powietrzu, poświęcając ten czas na ćwiczenia fizyczne, zabawy i gry ruchowe. Dr Jordan sądził, że przez właściwą organizację czasu wolnego młodzieży, można ograniczyć ujemne skutki przeciążenia programów szkolnych i w ten sposób upowszechniać wśród niej prowadzenie higienicznego trybu życia.
Jako lekarz zdawał sobie doskonale sprawę z tego, że:

"DZIECKO WSTĘPUJĄC DO SZKOŁY, WSTĘPUJE W ZUPEŁNIE ODMIENNE A NIERAZ GORSZE WARUNKI, NIŻ JE W DOMU POSIADA (...) ACZKOLWIEK PRZYZNAĆ TRZEBA, ŻE RZĄD, KRAJ I GMINY W OSTATNICH LATACH DUŻO DLA SZKOLNICTWA ZDZIAŁAŁY, TO PRZECIEŻ WARUNKI TE WIELE POZOSTAWIAJĄ JESZCZE DO ŻYCZENIA I SPRAWIAJĄ, ŻE UCZĘSZCZANIE DO SZKOŁY OGÓLNIE BIORĄC - ZDROWIU DZIECI NIE SPRZYJA" 9

Konsekwencją takiego podejścia było uwzględnienie wszystkich sfer osobowości dziecka, na jakie może i powinien oddziaływać wychowawca mający na celu dobro swego wychowanka i troskę o jego przyszłość. Rola czynników środowiskowych w procesie wychowania i nauczania nowatorsko ujęta została już w końcu XIX stulecia i dziś jest uznawana i uwzględniana w teorii pedagogicznej. Nauczyciele nie ograniczają już swych zadań do organizowania procesów dydaktyczno - wychowawczych w obrębie murów szkoły, ale starają się rozciągnąć swój wpływ na życie młodzieży poza nią. Stąd ważne jest kształtowanie postawy, formy, zachowania, typu zainteresowania.

"PILNOWAĆ NALEŻY, BY MŁODZIEŻ RÓWNIE PILNIE PRZEZ CAŁY ROK SZKOLNY ODDAWAŁA SIĘ NAUCE, BO MNIEJ WYSILA I WIĘCEJ WYRABIA UMYSŁ PRACA JEDNOSTAJNA NIŻ DORYWCZO PROWADZONA" 10

Jordan przekonywał, że dzieci bez opieki mogą trafić w złe towarzystwo, dlatego racjonalny system wychowania musi przewidzieć placówki zapewniające spędzanie wolnego czasu wychowankom pod wykwalifikowaną opieką. W ogrodach dzieci powinny korzystać z ruchu na świeżym powietrzu, brać udział w swobodnych formach gier i zabaw. Dzieciom biernym daje to szansę na znalezienia przyjaciół. Zdaniem dra Jordana, nie ma potrzeby wyznaczania ścisłych granic między zabawą a gimnastyką. Obie spełniają przecież identyczny cel, różnią się natomiast sposobem jego osiągnięcia. Naturalne, swobodne ćwiczenia podczas zabawy są bliższe psychice dziecka, stąd też wśród wszystkich uprawnianych w parku Jordana ćwiczeń preferowano najbardziej gry i zabawy o wysokich walorach społeczno- wychowawczych. 11
"Funkcje te to nauka:
a) wytrwałości i cierpliwości, niezbędnych do nabycia wprawy w grze, 
b) skupienia myśli, by stosowną do działania chwilę upatrzyć,
c) panowanie nad sobą, wykazując (...), że poddawanie się pierwszemu
popędowi niepowodzenie sprowadza,
d) szybkiego orientowania się i szybkiej decyzji,
e) rozwijającą samodzielność w działaniu budzą popęd do czynu" 12

W przeciwieństwie do zanieczyszczonych ulic ogrody są miejscami zapewniającymi odpoczynek dzieciom po kilku godzinach w szkole. Oprócz ruchu na świeżym powietrzu zapewniają swobodną zabawę twórczą. Istotą ogrodów Jordanowskich jest zmierzanie do wszechstronnego wychowania, organizowania zajęć z różnorodnych dziedzin, podejmowanie starań, aby dziecko rozwijało się harmonijnie, m.in.: grało w piłkę, czytało, malowało, było koleżeńskie, wrażliwe na los innych, na piękno.

Dlatego też dr Jordan zorganizował dla swych wychowanków także ogródek doświadczalny kwiatowo - warzywny. Za niezmiernie ważny uważał kontakt z przyrodą , np. dzieci opiekowały się ptakami.

Uważał, że rytmika wpływa na kształt woli. Doceniał wartość zajęć muzyczno - ruchowych, wpływających znacząco na wychowanie artystyczne dziecka i rozwój jego wrażliwości na piękno. Rozwijał postawę estetyczną swych wychowanków, kierując ich uwagę nie tylko na piękno przyrody i sztuki, ale także budząc w nich czynną, twórczą postawę wobec piękna. Wprowadził mianowicie naukę śpiewu chóralnego.

Innym zadaniem ogródków jordanowskich było wychowanie przez stwarzanie estetycznych doznań wzrokowych i pobudzenie dzieci do wypowiedzi przez plastykę. Za istotną metodę kształcenia smaku estetycznego Jordan uznał stykanie się dzieci z dziełami sztuki poprzez oglądanie albumów, wyprawy do muzeum, a także też przez samodzielną pracę dzieci, np. modelowanie z gliny. Zajęcia plastyczne bowiem rozwijają dzieci. Uczą współpracy koleżeńskiej, wpajają troskę o ład i porządek.

W okresie zimowym otworzył pracownię stolarską i tokarską, kładąc nacisk na budzenie szacunku dziecka do pracy fizycznej i zainteresowanie zawodami praktycznymi. Chciał w ten sposób wyrobić u swych wychowanków zrozumienie podstawowych procesów produkcji oraz jedności pracy fizycznej z pracą umysłową, a przez to zrozumienie potrzeby łączenia teorii z praktyką. 13

Ogród Jordana był bezcenną placówką wychowania patriotycznego. Rozpoczęciu zajęć w parku towarzyszył zawsze śpiew pieśni patriotycznych, mający zdaniem Doktora znaczący wpływ na wyrobienie uczuć jednostki i solidarność wśród wychowanków. Wychowanie patriotyczne łączył Jordan także z przeprowadzaniem specjalnych ćwiczeń wojskowych dla młodzieży, co posiadało wyjątkowe znaczenia w ówczesnej sytuacji zaboru. Kształtował postawy świadomości narodowej poprzez naukę historii ojczystej w formie krótkich pogadanek, odbywających się u stóp pomników sławnych postaci, artystów, poetów i bohaterów narodowych, usytuowanych w liczbie 45 w centralnej części parku. Organizował także liczne wyjazdy i wycieczki budzące zamiłowania do ojczystego krajobrazu, pozwalające na poznawanie pamiątek historycznych: Wawel, Kopiec Kościuszki.

Jordan zajmował się też młodzieżą zaniedbaną moralnie. Udostępniał jej korzystanie z parków. Uczył poszanowania własności społecznej, polegającej na trosce o urządzenia sportowe, utrzymaniu czystości i porządku w parku oraz kształceniu siły i hartu woli, w połączeniu z umiejętnością życia zespołowego. Nie bał się mówić o skutkach "fałszywej pruderyji",

"NIECH NIKOGO NIE PRZERAŻA, GDYŻ JUŻ STAROŻYTNI RZYMIANIE POWIEDZIELI, ŻE NATURALIA NON SUNT TURPIA, TO ZNACZY, ŻE SPRAWY PRZYRODZONE NIE SĄ BRZYDKIE IDZIE TYLKO O TO, W JAKIM CELU I W JAKI SPOSÓB SIĘ O NICH MÓWI" 14

która doprowadza do zagrożenia młodzieży. Kładł nacisk na wysoki poziom zajęć parkowych, dobór ćwiczeń zgodny z wiekiem, zatrudnianie właściwych przewodników posiadających specjalne przygotowanie. 
Do podstawowych metod pedagogicznego oddziaływania na wychowanków dra Jordana należał przede wszystkim przykład własnego życia, posiadany talent pedagogiczny, systematyczność, a także umiejętność przekonywania i zjednywania sobie wychowanków. Cechował go duży optymizm pedagogiczny i zmysł organizacyjny, wychowankom stawiał wysokie wymagania. 15
Wszystkie zaś formy i metody oddziaływania oparł na jednolitych i konsekwentnych zasadach moralnych. Umiał zjednywać sobie serca dzieci i młodzieży miłością. Wiedział to, o czym my dziś się uczymy:

"istotą wychowania jest celowa pomoc udzielona dziecku i młodemu człowiekowi w jego rozwoju. W rozwoju, który ma doprowadzić nie tylko do tego, żeby człowiek żył, ale żeby "był" w świecie w pełni swojego osobowego człowieczeństwa. Oznacza to aktywne "bycie" w świecie dynamicznego, ale coraz bardziej nierównomiernego rozwoju cywilizacji. W świecie coraz łatwiejszego przemieszczania się ludzi i coraz szybszego przepływu informacji. Możliwości te wywołują jednak obok podstawowych zagrożeń biologicznych (epidemie, katastrofy ekologiczne) również stępienie wrażliwości społecznej, rozwój społecznych patologii, zacieranie się tożsamości kulturowej i niezbędnego dla rozwoju poczucia przynależności do ludzi, miejsc, tradycji". 16

Rozpatrując to zagadnienie, warto przypomnieć i dzisiaj aktualną ideę Jordanowską, głęboko wrośniętą w polską tradycję i kulturę narodową.

 

Anetta Deleszkiewicz
Joanna Gaweł


 

1 dr Henryk Jordan, Tygodnik Ilustrowany, 1901, nr 12, s. 229.
2 Kuczkowski Stanisław, Przyjacielskie spotkania wychowawcze, Kraków 1985, s. 30-32.
3 Kuciel Joanna, Jordanowska koncepcja wychowania dzieci i młodzieży, Wychowawca, Kraków 1994, nr 5, s. 9-11.
4 Pierwszy w 1884 r., drugi w 1885 r., wykonane przez Alfreda Dałua, którego za granicą wykształcił sam Jordan.
5 Kuciel Joanna, Jordanowska koncepcja wychowania dzieci i młodzieży, Wychowawca, Kraków 1994, nr 5, s. 9 - 11.
6 Tamże
7 Wroczyński Ryszard, Wprowadzenie do pedagogiki społecznej, Warszawa 1975, s. 167.
8 Tamże, s. 167 - 168.
9 Jordan Henryk, Kilka uwag lekarza w sprawie wychowania, W: Siedem odczytów o wychowaniu, Kraków 1905, s. 115 - 116.
10 Tamże, s. 112.
11 Kuciel Joanna, Jordanowska koncepcja wychowania dzieci i młodzieży, Wychowawca, Kraków 1994, nr 5, s. 9 -11.
12 Jordan Henryk, O zabawach młodzieży, Przewodnik Higieniczny, Kraków 1891, nr 2, s. 35- 52.
13 Kuciel Joanna, Jordanowska koncepcja wychowania dzieci i młodzieży, Wychowawca, Kraków 1994, nr 5, s. 9 -11.
14 Jordan Henryk, Kilka uwag lekarza w sprawie wychowania W: Siedem odczytów o wychowaniu, Kraków 1905, s. 12.
15 Kuciel Joanna, Jordanowska koncepcja wychowania dzieci i młodzieży, Wychowawca, Kraków 1994, nr 5, s. 9 -11.
16 Olbrycht Katarzyna, Dylematy współczesnego wychowania, Znak 1991, nr 436, s. 40 - 41.

 

LITERATURA:

Jordan Henryk, Kilka uwag lekarza w sprawie wychowania, W: Siedem odczytów o wychowaniu, Kraków 1905.
Jordan Henryk. O zabawach młodzieży, Przewodnik Higieniczny, Kraków 1891, nr 2.
Kuciel Joanna, Jordanowska koncepcja wychowania dzieci i młodzieży, Wychowawca, Kraków 1994, nr 5.
Kuczkowski Stanisław, Przyjacielskie spotkania wychowawcze, Kraków 1985.
Dr Henryk Jordan, Tygodnik Ilustrowany, 1901, nr 12.
Olbrycht Katarzyna, Dylematy współczesnego wychowania, Znak 1991, nr 436.
Wroczyński Ryszard, Wprowadzenie do pedagogiki społecznej, Warszawa 1975.