W poniedziałek 25 lutego gościliśmy w naszej szkole słynnego podróżnika, Jana Melę. Został on zaproszony przez rodziców ucznia klasy 6c.
Podróżnik opowiedział nam, jak kilkanaście lat temu doznał wypadku, w wyniku którego zostały mu amputowane ręka i noga. Miał wówczas 13 lat. Chłopiec musiał wszystkiego uczyć się od nowa: jak ukroić chleb, zapiąć guziki czy zawiązać buty, mając tylko jedną rękę. Były to bardzo trudne i bolesne doświadczenia.
Jednak on się nie poddał. Dzięki rodzinie zrozumiał, że jeśli nie będzie ćwiczył, to już nigdy nie będzie żył normalnie.
Pan Mela opowiedział nam, jak wielką rolę w jego życiu odegrał wówczas Marek Kamiński, również podróżnik. Polarnik zaproponował, że zabierze go na biegun północny. Dzięki jego propozycji Janek Mela znalazł dalszą motywację do ćwiczeń i sens życia. Udało się. Janek nie tylko zdobył biegun północny, ale i południowy, i to w przeciągu jednego roku!
Jan Mela jest dziś założycielem fundacji o nazwie „Poza Horyzonty”. Organizacja pomaga kupić protezy osobom po amputacji kończyn oraz niepełnosprawnym w pokonywaniu swych ograniczeń.
Podróżnik mówi, że niepełnosprawność jest tylko w naszych głowach. Według niego marzenia same nigdy się nie spełniają. Tylko dzięki naszej pracy możemy wiele osiągnąć i przełamać różne bariery. Nie ma takiej trudności, której nie dałoby się pokonać.
Spotkanie z podróżnikiem na bardzo długo zostanie w naszych wspomnieniach. Zrobił na nas ogromne wrażenie. Brawa po jego wystąpieniu długo odbijały się echem od ścian sali gimnastycznej. Niektórzy uczniowie poprosili podróżnika o autografy.
Na zakończenie Pani Dyrektor Agata Wosińska przekazała naszemu gościowi spisane „Dzieje Szkoły” oraz krawat z tarczą SP 31.